wtorek, 8 marca 2016

Sygnał Wenus → Mars

Drodzy faceci!

Nie, w tym zwrocie nie ma pomyłki. Jasne, dziś nasze święto, ale szczególnie dziś to WAM należy się kilka słów wyjaśnienia.

Coraz bliżej jesteśmy ery równouprawnienia - przez niektóre wymarzonej i wyczekiwanej, przez inne znienawidzonej. Jednak niezależnie od tego, po której stronie barykady stoimy, Dzień Kobiet jest dla nas niesamowicie ważny. Dlaczego? Dlatego, że często zdarza się, że dopiero wtedy zostajemy zauważone. Docenione. Pochwalone.

Prawda jest taka, że codziennie urabiamy się po pachy, starając się dotrzymać Wam kroku. Na misji od 5:00 do 23:00, z głową pełną planów, pomysłów i zmartwień. W żaden sposób nie chcemy umniejszać Waszych możliwości ani zasług, ale myślenie o dwudziestu rzeczach naraz nie jest proste (niestety nie działa przycisk turn off...). Do tego bóle głowy, wahania nastrojów i wszystkie "humory", które tak Was dziwią i denerwują - nam też byłoby łatwiej bez. A mimo to wychodzimy z tym z domu i robimy, co tylko się da, żeby nie wyjść na jęczące marudy (wybaczcie te momenty, w których nam się nie udaje!).

Często jedyne, czego nam brakuje, to dobre słowo. Po prostu. To naprawdę może poprawić ciężki dzień, uwierzcie. Otrzymywane regularnie jest tysiąc razy lepsze niż kwiatki trzy razy w roku.

Drodzy faceci, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, powiedzcie swoim najbliższym kobietom coś dobrego. Partnerkom, przyjaciółkom, współpracowniczkom i komu jeszcze chcecie. Podziękujcie za to, że zwyczajnie SĄ, i odwdzięczcie się tym samym. To znaczy dla nas więcej, niż Wam się wydaje.

Uściski,

Kobiety